Rozpoczęliśmy tegoroczną, siódmą edycję Festiwalu Literatury dla Dzieci w Poznaniu, który przywitał nas piękną, jesienną aurą. Niezwykle się cieszymy, że gościmy tu po raz kolejny – a po dwuletniej przerwie zdążyliśmy się stęsknić!

O 18.00 spotkaliśmy się w murach Biblioteki Raczyńskich na inauguracyjnym wydarzeniu – finisaż wystawy „Lektury obowiązkowe”. Gościem honorowym był mistrz polskiej ilustracji, Józef Wilkoń.

Od czego rozpoczęła się długa i pełna sukcesów droga Józefa Wilkonia jako artysty ilustratora? Dowiedzieliśmy się kto był jego największą inspiracją, dla kogo tak naprawdę tworzy Józef Wilkoń – nie dla dzieci, dorosłych, ale… przede wszystkim dla siebie. I skąd się bierze owa iskierka życia, tak bardzo dostrzegalna w rzeźbach-zwierzętach wychodzących spod ręki artysty.

O pięknym dzieciństwie, ukochanej krowie, o ludziach, pedagogach, miejscach, doświadczeniach – słowem, przypadkach Józefa Wilkonia rozmawiała z mistrzem Małgorzata Swędrowska.

Wszystko w moim życiu, cały jego splot, jest dziełem szczęśliwego przypadku – powiedział artysta, podkreślając ogromne znaczenie przypadku w jego życiu, ale i twórczości. Rzeczywiście, eksperymenty artysty operującego żywiołem wody i innych cieczy – tuszu czy farb – jest szalenie bogatym doświadaczaniem przypadku.

Mieliśmy honor prześledzić wraz z Józefem Wilkoniem nie tylko ścieżkę jego artystycznych odkryć – od malarstwa, ilustracji książkowej, aż po rzeźbę, zwaną przez niego ilustracją przestrzenną, ale też wędrować wspólnie przez meandry jego wspomnień z całego życia.

Każdy uczestnik spotkania otrzymał upominek – książkę ilustrowaną przez Józefa Wilkonia.