Ależ ten czas pędzi! Za nami kolejny dzień festiwalowych niesamowitości. Dzisiaj o książkach zaczęliśmy rozmawiać już o godzinie 9:00, a skończyliśmy o 20:00. Takie rzeczy tylko na Festiwalu!
Fot. Bartosz Bańka
Festiwal Literatury dla Dzieci nie może odbyć się bez specjalnej konferencji, na którą zapraszamy osoby na co dzień kształtujące gusta najmłodszych czytelników – bibliotekarzy i nauczycieli. Podczas 5. edycji Festiwalu rozmawialiśmy o ilustracjach, komiksie i picture bookach.
W świat Grubej kreski i ciemnej plamy wprowadzili uczestników konferencji: Łukasz Dębski, Bogdan Ruksztełło-Kowalewski, Szymon Kloska. Konferencja odbyła się w Pedagogicznej Bibliotece Wojewódzkiej im. Gdańskiej Macierzy.
Jak wierszować i skąd biorą się rymy – dowiedzieli się uczestnicy kolejnego wydarzenia – spotkania autorskiego z Łukaszem Dębskim. O tym, czy pisanie wierszy może być trudne, skąd wziąć pomysły na rymowane historie rozmawialiśmy w Instytucie Kultury Miejskiej. Było bardzo, bardzo poetycko.
W samo południe rozpoczęliśmy podróż przez setki lat polskie historii, a wszystko to za spraw książki Zwierzyniec. Okazy wybrane oraz Angelice Madurze i Karolinie Grabarczyk-Chochołek, które przeprowadziły niesamowite warsztaty czytelniczo-plastyczne. Uroku dodało im miejsce – patio Akademii Sztuk Pięknych.
Z kolei popołudnie spędziliśmy na poznawaniu zapomnianych, głęboko ukrytych historii polskich królowych. Anna Kaszuba-Dębska zabrała nas w tajemniczy świat i oprowadziła po wystawie obrazów, które stały się ilustracjami do książki Poczet królowych polskich. Zaraz po zwiedzaniu każdy mały i duży mógł przygotować swoją własną lalkę-królową. Ależ to było popołudnie!
Wystawę obrazów można zwiedzać do końca trwania Festiwalu Literatury dla Dzieci w Centrum Św. Jana przy ul. Świętojańskiej 50.
Punktualnie o godzinie 19 rozpoczęliśmy pierwszą w tej edycji Czytankę po zachodzie słońca. Przeczytaliśmy całą masę tekstów sportowych, tak sportowych, bo przecież spotkaliśmy się na Stadionie Energa. Po czytaniu przyszedł czas na to co w wieczornych spotkaniach najlepsze, czyli zwiedzanie – tym razem uczestnicy festiwalu weszli na murawę stadionu, zajrzeli do szatni i przekonali się, że z dobrym przewodnikiem nie da się zgubić nawet na tak dużym obiekcie.
Po więcej wrażeń zapraszamy już jutro. Do zobaczenia!
