Czwartek upłynął nam pod znakiem ciekawych książek, które pełne są niesamowitych postaci. Spędziliśmy czas z bambakami i Balbinką, stryjenką Milenką i Alojzym, poznaliśmy wszystkie drzewa świata oraz najlepsze wiersze dla dzieci.
Fot. Bartosz Bańka
Trzeci dzień festiwalu rozpoczęliśmy od spotkania z Balbinką i bambakami, a w zasadzie z człowiekiem, który wymyślił te postaci – Jackiem Frąsiem. Wspólnie, nie tylko przeanalizowaliśmy fabułę książki, ale też daliśmy początek dalszym przygodom bambaka Zygmunta.
Po bambakach przyszedł czas na straszno-śmieszną opowieść o stryjence Milence i jej palcu, który uwielbiała ssać. Na spotkaniu z autorką i ilustratorką książki – Anną Kaszubą-Dębską sprawdziliśmy, czego boją się mali i duzi oraz czy strach może nas czegoś nauczyć.
Po spotkaniach autorskich przyszedł czas na pełnie niesamowitości warsztaty. Dzięki Agnieszce Żelewskiej poznaliśmy rozmaite techniki ilustracyjne, a także przygody i problemy, z którymi zmaga się Żelkot Alojzy.
Zastanawialiście się kiedyś, jakie są największe, najstarsze i najgrubsze drzewa na świecie? My tak. I nawet udało nam się poznać odpowiedź na to pytanie. Wszystko to dzięki spotkaniu z Piotrem Sochom, podczas którego stworzyliśmy gigantyyyyyczne drzewo.
Ufff, po tylu wrażeniach czekała na nas jeszcze Czytanka po zachodzie słońca. Tym razem, dzięki obecności Ola Walickiego, utrzymana w klimacie jazzu. Trzeci dzień Festiwalu zakończyliśmy w Sztuce Wyboru, przy dziękach rozmaitych instrumentów, czytając najlepsze wiersze dla dzieci.
Po więcej wrażeń zapraszamy już jutro. Do zobaczenia!